Mam zaległości. I to od dnia kiedy 18 stycznia 2014 przyszły na świat małe colinki. Wówczas mój czas skupił się na ich karmieniu, nasłuchiwaniu czy nie piszczą i przyglądaniu się im.
A one w tym czasie też nie próżnowały. Pruły do przodu ganiąc czas...
Po pierwszym tygodniu już chodziły w stylu na pingwina
Suczki
Pieski
Zaś w drugim tygodniu już pozowały do osobistych zdjęć
A dzisiaj mają już skończone 3 tygodnie !
Cudowne są takie kruszynki <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję! :)
Bardzo piękny i wzruszający widok małych bambaryłek.
OdpowiedzUsuńMoje collie też tak kiedyś musiały wyglądać, chyba?.
Dziś w to naprawdę trudno uwierzyć:).
Pozdrawiam,
Edyta