Zapiski przyjaciela collie.

Eska i Mruczka

czwartek, 28 listopada 2013
Eska pilnuje, zagania i podjada Mruczce
ale
Mruczka się nie poddaje i też podjada Eseczce
pełna komitywa
co widać..


Cudowne zdjęcia, 
Dziękuję !!

"Esi" ESSENCE OF LIFE Grenwood FCI 


( o. JCH Sunresc Lace CARUSO & m. Denfris MAGICAL BLISS )
wł.Anna Kubacka



Esi zaprasza też na bloga zpamietnikamlodejgosposi.blogspot.com

Trzy słowa

niedziela, 24 listopada 2013
Czasami wystarczą trzy słowa ...

MY LOVE-ANIELKA 


 DESERT OF LOVE Grenwood FCI, "Anielka "
ur. 12.03.2011
( OLD BRANDY Vangeldis & NEBRA Przyjacielskie Nastawienie )

wł. Dagmara Cytrowska
Cała galeria - link

Pozdrowienia ze Szwecji

piątek, 22 listopada 2013
 Dzisiaj w Szwecji O stopni C, u nas 8 stopni
Trzeba zacząć zakładać na dwór ciepłe futerka.

Fontuś pozdrawia wszystkich zaglądających



FONTE Grenwood FCI "Fontuś" ur. 02.08.2012
( PADDY'S POLONAISE vom Adlerwappen & NEBRA Przyjacielskie Nastawienie )
wł. Anna Radomska
Cała galeria- link

Chleb z dynią

czwartek, 21 listopada 2013
Pomysły są niczym grzybki, jeden pomysł przyciąga kolejny pomysł.

Co powiedziecie w listopadowy wieczór na chleb z dynią ? 
Dobry pomysł ?
Taki kolor przyciąga!


W mojej domowej chłodni, 70 kilogramowy zapas dyni szybko ubywa. Collie z radością wylizują miski, a ja piekę chleb z dynią.


Chleb z dynią

Składniki:
400 g maki
250 g ugotowanej pulpy dyniowej
10 g drożdży
1 łyżka cukru
woda w zależności od rodzaju mąki i wodnistości pulpy dyniowej

Przygotowanie:
Do drożdży dodać cukier, utrzeć dodać nieco woda i maki. Odstawić na 10 minut.
Po tym czasie połączyć z mąka i pulpą dyniową i zagnieść aż do uzyskania gładkiej masy.
Ciasto odstawić na 1 godzinę. Lubię dodać nieco ciepłą pulpę, wówczas chleb lepiej rośnie.
Po tym czasie zagniatam bochenek i odstawiam na 1 godzinę do wyrośnięcia.
Wstawić do nagrzanego piekarnika o temp 230 stopni. Piec około 20 minut.



Zajrzyjcie także do innych zapisków na blogu o dyni - link




Motocyklowe eskapady

wtorek, 12 listopada 2013
Nie dotarłam jeszcze do wszystkich filmów, ale....to co zobaczyłam...
Nie znalazłam jeszcze collie na motocyklu, ale ....będę szukać...


 







Sposób na kleszcze

sobota, 9 listopada 2013
Dostaję wiele pytań, jak zabezpieczyć swoje collie przeciw kleszczom. Niestety nie wynaleziono, żadnej 100% bariery chroniącej. Nie ma takich środków do spryskiwania, w obrożach, w szamponach. Nie ma też chroniącej szczepionki. 
Co więc pozostaje ? Beznadzieja ?

A może warto dodać do tych środków miłość do collie, troskę o nie ? Taką codzienną kontrolę i obserwację ?
Podzielę się moją ostatnią korespondencją.
Edyta, tak się cieszę, że one mają Ciebie!!


Collie Edyty: ALLEMANDE Grenwood FCI "Cola", ALLEGRETTO Grenwood FCI "Coliś"
i przygarnięty z ulicy "Trikuś"

Edyta: 
Nie ma jak dobrze zacząć nowy tydzień w deszczowy poniedziałek.
Coliś na babeszjozę!!!. Na szczęście zauważyłam we wczesnym stadium. Jutro znów jedziemy na kroplówkę - zdaje się ostatnią/przedostatnia.

Ania:

Dobrze, że w porę dojrzałaś chorobę. Jak Ty to robisz ?
Edyta:
Szczęśliwie Coliś jest już zdrów jak przysłowiowa ryba! – ufff.
Cała moja Rodzina się cieszy.
Jak, ja to robię?. Intuicja!.
Ja oprócz intuicji z moimi collie mam jeszcze niezwykle magiczną więź. To jest niezwykła symbioza.. One wiedzą, kiedy jest mi źle, a ja widzę kiedy im jest źle ( a może bardziej odwrotnie ).
Obserwujemy się na co dzień i dzięki temu od razu wiemy kto potrzebuje pomocy ( nie tylko domowej). Ponadto, wszystko widać po oczkach collie, podniebieniu (blade = alert), siuśkach (herbaciane to już przymus na konsultacje z wet.).  Zawsze zwracam na to uwagę bo jak wiesz u nas kleszczy jest multum.

Cały rok stosuję zapobiegawcze spot’y, ale tzw. wampiry XXI’go wieku uodparniają się z miesiąca na miesiąc i z roku na rok.

We wtorek Mastiff  z mojej zaprzyjaźnionej lecznicy został wysłany na transfuzję krwi do W-wy,  bo stan szczeniaka był krytyczny.  Hmmm…

Ania, ja obserwuję. Polecam to wszystkim, którzy obecnie skupiają się na beznadziei „czegoś”. Pies wszystko wie pierwszy i powie tylko trzeba go wysłuchać, taka prawda.
 

Zaczarowane collie liście

piątek, 8 listopada 2013

Wycinankowe liście wzbudziły wiele emocji, a to wszystko za spraw Veroniki z Niemiec. Wielkie dzięki !!!
Dlatego wstawiam jeszcze jedno zdjęcie od niej.
Miłośnicy collie to jednak ludzie z wielkimi talentami !! Prawda :)
Czy ktoś da radę wyciąć takiego liścia

Cieszę się Małgosiu, że będziesz wycinać liście z Rafałkiem, może podzielicie się swoimi wycinankami i dostanę jakieś zdjęcie od Was?


Jesienne wycinanki

środa, 6 listopada 2013
Czy pamiętacie ten wpis na blogu Niemcy. Collie i daniel- link 

Dwa collie Buma i Tinka lubią się przeciągać zabawkami, a do ich zabawy włącza się daniel Susurich, co widać także na filmie. Jeśli nie widzieliście zajrzyjcie koniecznie ( wiadomość do Veroniki Baer, Niemcy).

To było także w październiku, teraz znowu zostałam zahipnotyzowana przez Veronikę jej jesiennymi wycinankami .
Kto próbuje wyciąć takiego cudowne collie obrazki ?






Veronika, dziekuję za wspaniałe zdjęcia.
 Serdecznie pozdrawiam, życząc wiele radości.