Obiecałam Marzence przepis na ciasta włoskie mini- pannettonki, więc obudziwszy się ze świątecznej drzemki szybciutko wstawiam.
Znalazłam go na stronie pisanej z Toskanii, na którą bardzo lubię zaglądać http://aleksandraseghi.com/
Wypróbowałam i udało się. Warto czekać na nie 9 godzin !
Mini- pannettonki
Składniki
15 g świeżych drożdży
50 g cukru
100 ml mleka
350 g maki
2 jaja
pol opakowania cukru waniliowego, cytryna
90 g masła, 50 g rodzynek
50 g kandyzowanej skorki pomarańczowej
cztery puszki takie jak po fasolce, wyższe niż szersze, najlepiej górne ranty puszek odciąć, żeby nie przeszkadzały w rośnięciu i pieczenia ciasta
Przygotowanie
Etap I - 40 min
W ciepłym mleku rozpuszczam drożdże z 1 łyżka cukru. Czekam aż wyrosnie, dodaję 50 g maki mieszkam, przykrywam, odklładam w ciepłe miejsce na 40 minut.
Etap II - 4 godziny
Dodaję jaja, mąkę, cukier, cukier waniliowy, łyżeczkę soku z cytryny, miękkie masło. Ciasto
wyrabiam, posypuję mąką, przykrywam i odkładam do wyrosnieącia na 4 godziny.
Etap III - 2-3 godziny
Dodaję skórkę pomarańczową, rodzynki, zagniatam ciasto, Puszki wykładam papierem do pieczenia. Ciasto zajmuje około 3/4 puszki. Odkładam do wyrosnięcia na 2-3 godziny.
Etap IV - 20 minut
Piekę 15-20 minut w temperaturze 180 stopni. Od razu nie wyjmuję z piekarnika, żeby nie opadło, ale też aby się nie spaliło.
A potem warto wyruszyć na zimowy spacer
Szczęśliwego Nowego 2015 Roku
0 komentarze:
Prześlij komentarz