Na przyjęciach urodzinowych lubię zaskakiwać gości. Długo myślałam co przyrządzić, żeby długo nie mogli zgadnąć co jedzą i na dodatek, żeby wyglądało i smakowało. W tym roku mój wybór padł na cukinię. ( zobacz właściwości cukinii) Puściłam wodze fantazji i tak powstał nowy specjał. Swoje dzieło nazwałam „ cukiniowa impresja” ponieważ cechą charakterystyczną impresjonizmu jest dążenie do oddania zmysłowych, ulotnych momentów – "złapania uciekających chwil". Moja potrawa powstała bardzo szybko pod wpływem chwili i ulotnie gościła na stole, znikając wśród gości. To nie jest malarstwo ani rzeźba, ale impresja cukiniowo-urodzinowa.
Cukiniowa impresja
Składniki: duża cukinia, 3 jajka, 5 łyżek kaszy manny, pomidory, serek feta /bałkański, zielone ( pietruszka, koperek, pokrzywa), czosnek, przyprawy.
Sos czosnkowy: jogurt naturalny, majonez, czosnek, ostra papryka, sok z cytryny do smaku
Przygotowanie
Umyć cukinię i całą zetrzeć na tarce, tak jak na placki ziemniaczane, najlepiej razem ze skórką, bo wówczas uzyskamy piękny zielony kolor. Do utartej cukinii dodać 3 jajka oraz kaszę mannę, doprawić i wymieszać. Całość włożyć do naczynia żaroodpornego, dobrze gdyby wysokość cukinii w naczyniu wynosiła około 3 cm. Poukładać obrane ze skórki pomidory, pokroju ser. Włożyć do piekarnika i w temperaturze 180 stopni zapiekać aż się zarumieni i stężeje całość. Podawać na ciepło lub zimno posypane zielonym z sosem czosnkowym.
Cukinia na stole, goście, biegające collie, impresja urodzinowa.