Zapiski przyjaciela collie.

Czwóreczka na siedem

środa, 19 czerwca 2013
Cztery maluchy na siedem tygodni. Ostatnie zdjęcie wspólne i wiele wspólnej zabawy.


Dobrze, że było więcej rąk do zabawy i był fotograf, więc oddaliśmy się radości rodzinnego pozowania.
Mnie trafiło się jeszcze pyszne ciasto z truskawkami, niestety przepis nadal nie zdradzony, ale w końcu Brydzia nie wytrzyma i puści parę!
Acha ...były jeszcze rybki, które pod wpływem mojego biegania za maluchami przybrały na patelni kolor niezłej opalenizny. 
A co przecież mamy wreszcie ciepło!!


Kilka słówek na uszko od mamusi maluchów

Od lewej collie to tata, mama i ciotka.


Tata maluchów pierś napina- to moje woła!!!



2 komentarze:

  1. Anonimowy pisze...:

    Nie ma jak piknik, ładna pogodna i piękne Dziewczyny...
    Na kolanach tyle pieszczoszków, aż za serce chwyta (inni w tym czasie umrą pośród biurokracji)!
    Buźka dla Wszystkich od Małgosi.

  1. aniak83 pisze...:

    Cudowne pieski i zdjęcia. Wielka rodzinka Colaków :)