Zapiski przyjaciela collie.

Świeża płoć i złota rybka

czwartek, 21 czerwca 2012


Mówią o niej podwodna księżniczka, wybredna smakoszka, kapryśnica, ze zmiennymi apetytami. Zaspakajająca swoje potrzeby życiowe, ale także dbająca o smaki pożywienia. To jest to dopiero coś, zważywszy na to, że chodzi o rybę. Mowa tu, bowiem o płoci, rybie słodkowodnej, z której obok leszczy, szczupaków, okoni, karasi, sumów, karpi i sandaczy słynęła kuchnia.  ( poczytaj więcej o płotce)

Płoć, płotka (Rutilus rutilus) 
Osiągają: 30–40 (maksymalnie 50) cm długości, 0,5–2 kg masy ciała

Płoć rośnie wolno, w wieku 10 lat osiąga długość 22 cm. Żyje 15–18 lat



Można ją jeść na surowo. Popatrzcie na te oczy, na te mordy wpatrzone w jeden punkt. Mówiące tylko jedno
- Dajcie mi rybę, wreszcie ją dajcie!
Czy dajecie im surowe ryby ? Ja tak.

Dla nas także coś jeszcze udało się uratować. To było uczta.




Ale, ale, ponieważ nie samym chlebem człowiek żyje ( i rybą) trzeba myśleć o marzeniach, a więc i o złotej rybce. 



1 komentarze:

  1. wercia pisze...:

    OOOO małe głodomory.
    Ps:pytanie do cb Mikołaj wiem ,ze to nie tu ale nie odpisujesz na e-mail
    wieć: będziesz wystawiał na wystawie w Toruniu 19.08?