Zapiski przyjaciela collie.

Malowane zegary

poniedziałek, 4 lutego 2013
Najpierw chciałam mieć malowany zegar z collie. 
Ale gdzie taki znaleźć ? 
Poszukiwania zmęczyły mnie,  więc go namalowałam i wisi do dzisiaj w kuchni.
Potem miałam jechać do koleżanki w odwiedziny, miło były by mieć prezent. Taki drobiazg, który wywoła błysk w oczach, a że ma collie.......- namalowałam kolejny zegar.
Kochani, pozdrawiam wszystkich właścicieli moich zegarów.



Wreszcie miałam niezwykle trudne zadanie. 
Konkurs w gazecie, którego nagrodą były moje zegary. Jednak cała trudność polegała na tym, ze nie wiedziałam z jaką rasą będą malowane. Wygrywający, wybierał rasę psa na zegar.
I tak powstały kolejne zegary...z rasami, sami odgadnijcie jakimi.




 


Malowane zegary wywołały poruszenie i tak namalował ponownie zegar z chow chow tym razem w wersji okrągłej.


Nadal maluję ...


3 komentarze:

  1. aniak83 pisze...:

    wow super sprawa

  1. Tupaja pisze...:

    Świetny pomysł
    pozdrawiam