Najpierw śniegu było małe co nieco. Ale były za to zimowe zdjęcia od Edyty.
-Jak oni mają dobrze, mają śnieg, a u nas ciągle zgniła zima- pomyślałam oglądając zdjęć braci.
Aż wreszcie w piątek zaczęło padać i tak padało całą noc i sobotę. I wreszcie mamy i my - białą ZIMĘ !
W sobotę były więc pierwsze narty
Collie: Sunresc Lace CARUSO
Collie: DELILAH Grenwood FCI
a w niedzielę dalszy ciąg białego szaleństwa
Collie: Sunresc Lace CARUSO & NEBRA Przyjacielskie Nastawienie & DELILAH Grenwood FCI
Wojtek z Mikołajem śmigali na nartach osiągając prędkości przy których ja grzęzłam w śniegu. Wreszcie zniknęli w śnieżnej krainie
a ja zastygłam nad stawami z aparatem w ręku, takie były dzisiaj widoki...
Wieczorem niespodzianka- otrzymałam zimowe zdjęcia od Ani.
Wreszcie jest - biała, bajkowa zima.
Pozdrowienia dla szkockiej Rodzinki !!!
Zdjęcia zimowej aury są CUDNE :) Widzę dobre oko fotografa ;)
A patrząc na film to sobie wyobrażam rajd z moją w przyszłości (jak urośnie).