Najpierw dostałam list w sprawie pierogów...i były w nim zdania
powodujące niebywałą chęć rozpoczęcia tej przygody, takie jak:
Wielka radość z tego pierogowego klejenia.
Fot. Edyta Włosińska
A zabawy z mąką na całe podwórko:).
Ja zabieram się za dalsze prace, bo kleję i kleje a końca nie widać.
Fot. Edyta Włosińska
Ania rób pierogi. A ile zabawy jest w klejonce pieroga.
Doprawcie, czym kto tam by chciał- skraweczki, masełko…
smaków nie ma końca, kolendra,kminek, imbir, chili – ojj ostre!!!.
Ach, można uruchomić wyobraźnię.
Niech Mikołaj coś zaproponuje, a może collie?.
ze skwarkami na boczku lub do gulaszu wołowego!
Pozdrawiam na rusko Edyta & collie
Ważne!
Absolutnie sprzątanie po jw. to praca wyłącznie dla Panów!!!.
Fot. Edyta Włosińska
Pierogi ruskie
Farsz
- 1kg ugotowanych ziemniaków( bez soli ), poddusić dokładnie
tłuczkiem do ziemniaków i dodać zeszkloną, dużą( ja daję dwie), drobno
pokrojoną cebulę. Cebulę szklimy na 1 łyżce masła i dwóch łyżkach oleju.
Następnie dodać
- 1 kopiatą łyżeczkę kminku mielonego, składniki ponownie ubić tłuczkiem do ziemniaków. Dodać
- 1 łyżeczkę imbiru mielonego, 1 łyżeczkę zmielonej kolendry, ½ łyżeczki pieprzu Cayenne i ½ łyżeczki pieprzu czarnego, wymieszać, tj. ubić tłuczkiem
- posolić – 2 łyżeczki soli, znów ubijamy tłuczkiem do połączenia składników
- 25dkg białego sera ( może być, a dla mnie musi być więcej. Ser tłusty!. Szczypta bazylii.
Mieszamy, ubijamy tłuczkiem
-1 łyżeczka kurkumy
Mieszamy, ubijamy tłuczkiem
Farsz jest już gotowy!- czyż nie jest pyszny? Mniam, mniam
Ciasto
(na 1 kg mąki, ja robię z połowy do ww. przepisu na 1kg farszu ziemniaczanego)
- 1 kg mąki pszennej, wysypać na stolnicę, posypać
- 1 łyżeczką kurkumy, zaparzyć środek mąki ok. ½ litra wrzątku zagniatając ciasto nożem, dodać
-2 małe jaja, posypać
- 1 łyżeczką imbiru, zagniatamy ciasto podlewając
- zimną wodą
Ciasto powinno być dobrze wyrobione. Mi najbardziej się podoba po ok. 10 min. zabawy na stolnicy.
Wałkujemy,
wykrawamy, nakładamy łyżeczką farsz i gotujemy w osolonej wodzie na
małym ogniu. Należy wyjmować za 2-3 min. po wypłynięciu!. Inaczej będą
wodniste.
***
I tak zaczęło się nasze pierogowanie po rusko. Jak sami widzicie, w ten oto sposób otrzymane e-maile wpływają na losy przyszłych obiadów na stole !!
Edyta , czuję się zarażona Twoimi ruskimi, czy to aby nie jest wirus ?
Najbardziej w świecie kocham pierogi mojej BABCI mmmm palce lizać :)
Pozdrawiam