Prosta a jakże piękna recenzja usłyszana w sobotę.
- Przeczytałem swój fragment i zadumałem się, a trwało to 40 minut. Nad jednym krótkim fragmentem!
" – A więc...jakie jest moje zadanie? – przez
chwilę wydaje mi się, że nie jestem sobą i rzeczywiście przeniosłem się do
innej przestrzeni. A może to tylko sen?
Strażnik Historii uśmiecha się szeroko i podsuwa mi pod nos „Opowieści
z Sosnowego Lasu”.
– Uwierzyć w
Świat. Opowiedzieć o wszystkim, co słyszałeś i z czym się spotkałeś. O tym, co
się teraz dzieje. Wiesz przecież, że to prawda i każdy może odkryć Sosnowy Las
w zwykłym lasku, do którego wybiera się codziennie na spacer z psem. W tej
księdze pozostało jeszcze dużo wolnego miejsca – historia wciąż trwa i każdy
może do niej dopisać swoją własną, niepowtarzalną stronę."
0 komentarze:
Prześlij komentarz