Zapiski przyjaciela collie.

Strzał w dziewiątkę

wtorek, 31 stycznia 2012
Zabawa, zabawą, ale teraz już nie mogę przemilczeć przedziwnej lawiny wydarzeń ostatnich dni.  Wygląda ona niczym nagły zwrot akcji w czasie ostatniej gry w bilarda. 



Gram z fantazją, byle trafić w bilę, a tu nagle wszyscy krzyczą, skaczą, gratulują mi.
- Co się stało? - wołam zdziwona nagłym entuzjazjem pozostałych graczy.
- Kochana, trafiłaś w dziewiątkę!!! Tego jeszcze nikt z nas  dzisiejszego wieczoru nie dokonał.
Tak oto można zostać bohaterem wieczoru, ze świecącym wieńcem na głowie ( link), nie znając zasad gry w bilarda w dziewiątkę "Nine 9 Ball" ( link). To był powalający strzał w dziewiątkę. Moje początki gry w bilarda.


***

Kiedy szukam wśród swojego upasionego archiwum fotograficznego wesołych zdjęć w drodze do działu na bloga Wydeptane słowa, po przebrnięciu kilku lat znajduję wreszcie zdjęcie z sierpnia 2009 z chińczykiem i trzema collie (link). Znalezisko bardzo mnie cieszy. Żeby jednak radości nie było za mało, za chwilę dzwoni telefon, a w słuchawce rozbrzmiewa wesoły głos- Chińczyk zaprasza !! Koniecznie z rodziną i piątką collie.
Chińczyk- chińczyk.

***
Dzisiaj dostałam list, że pisząc o kapuście kiszonej, o przepisie na ciasto Raffaello di Aria ( link), o pasji życia ( link) jednocześnie podałam link do marzycielskiej poczty( link), właśnie wtedy, kiedy był poszukiwany. Zbieżność myśli? Strzał w 9? Wiem, że co niektórym włosy stanęły na grzbiecie bardziej niż przy dzisiejszym 15 stopniowym mrozie. Mnie także,... znowu. 


***

Jak co tydzień jedziemy do Bydgoszczy na warsztaty. W drodze słuchamy płyt amerykańskiego muzyka county Johnny'ego  Casha (ur 26.02.1932- zm12.09.2003). Słuchaliście już jak śpiewa Cash ? To tradycyjna muzyki country, ballady kowbojskie i w stylu country pop, oraz muzyka bliska gospel, spirituals, rockabilly, rock chrześcijański, southern blues i rock and roll. John Cash śpiewał swoim barytonem z muzykami i zespołami tj: Elvis Presley, Bob Dylan, U2, Roy Orbison, Sheryl Crow, Willie Nelson i wielu innych. Dlaczego to piszę? Otóż gdy tego dnia Mikołaj wchodzi na zajęcia do sali słychać piosnekę Boba Dylana.
- O, znam te utwory i lubię- z radością woła Mikołaj do wykładowcy
- Też je lubię, ale wiesz co, przed chwilą słuchałem piosenek Johnny'ego Casha, znasz go?- odpowiada wykładowca.

***

Nie zawsze jednak każda chwila jest przedziwnym strzałem w dziewiątkę. Wczoraj wyszliśmy na spacer. Jest bardzo mroźno, świeci słońce. Wyjmuję aparat fotograficzny, żeby zrobić zimowo- trzcinowe zdjęcia, i co? Następuje prawie jednoczesne włączenie i wyłącznie aparatu. Padła bateria.  Dobrze, że do domu nie było daleko !

Collie: Sunresc Lace CARUSO

0 komentarze: