Zapiski przyjaciela collie.

Sposób na rozgonienie deszczowej senności

czwartek, 9 czerwca 2011
Po wczorajszej burzy, od rana pada i oziębiło się, trudno otworzyć oczy, a głowa sama szuka miękkiej poduszki. Są dwie teorie na temat takich dni. Jedna głosi, że nie należy poddawać się pogodzie, uprawiać sporty i energicznie przeganiać ogarniającą dzienną senność. Z kolei druga teoria uznaje, że skoro taka pogoda jest i nasz organizm tak reaguje, to znaczy, że tego właśnie potrzebuje, trzeba się do tego dostosować, zwolnić i odpoczywać. Teoria do wyboru, kto jak woli. Mnie spotkało dzisiaj jeszcze inne rozwiązanie, a były nim otrzymane radosne e-maile i rozmowy telefoniczne.




Wśród e-maili były także słoneczne zdjęcia. DAY TRIPPER Grenwood FCI potrafi już nie tylko pływać w łódce, ale także w wodzie. To się nazywa najlepszy sposób na upalne dni.



Jednak najbardziej lubi spędzać czas ze swoją przyszywają collie babcią , Kajką. Cieszę się, że także ona zagościła na zdjęciach. Początkowo nie wiedziała ona co zrobić z małym, kręcącym się pod nogami collie.Teraz także ona nie odstępuje go na krok. Miło jest patrzeć na zdrowego collie w wieku 15 lat, bo tyle ma lat Kajka, a także małego collie w wieku 3 miesięcy.

0 komentarze: