Trzyosobowa rodzinka wyruszyła w swoją pierwszą wyprawę camperem do Włoch. Wraz z nimi na wyprawę wyruszyły trzy collie NEBRA*, CARO** i DELILAH***.
To jednak nie jest koniec historii...otóż....
Drugiego sierpnia NEBRA* urodziła trzy maluchy collie- dwie suczki i jednego pieska, które przecież także wzięły udział w wyjeździe do Włoch.
Te słodkie trzy maluchy mają już trzy tygodnie!!!
Nie pozostaje mi więc nic innego tylko rozpocząć wymyślanie włoskich imion rozpoczynających się na literkę "F".
Wertuję słownik włosko- polski
"FIAMMA"- płomień
"FIABA"- Bajka
"FIORENTA"- kwitnący
"FONTE" - źrodło
"FORESTALE"- leśny
"FOETEZZA"- twierdza
"FORTUNA"- szczęście
"FELICE"- szczęśliwa
"FELICE"- szczęśliwa
"FORTUNATO"- szczęśliwy
"FRAGOLA"- truskawka
"FRANCO"- szczery
"FRATERNO"- braterski
"FRIZANTE" rześki
"FRUTTO"- owoc
Mam kłopot, zbyt dużo pięknych imion, a zbyt mało szczeniąt. Mam duży kłopot!
Aby go osłodzić upiekłam mufiny jabłkowe.
Mufiny jabłkowe ( porcja trzy x trzy )
Składniki:
250 g obranych o pokrojonych w drobną kostkę jabłek
250 g mąki
250 g jogurtu naturalnego
250 g mąki
250 g jogurtu naturalnego
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1,2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 jajko
125 g cukru
80 ml oleju roślinnego
Przygotowanie
Obrane i pokrojone jabłka skropić sokiem z cytryny. Jajka wymieszać z cukrem, olejem, jogurtem. Dodać mąkę, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną. Następnie dodać pokrojone jabłko. Nakładać do papilotek lub foremek.
Piekarnik nagrzać do 160 stopni z termoobiegiem i piec w temperaturze około 30 minut na środkowym poziomie. ( bez termoobiegu w temp. 180 stopnia)
Dla mnie najpiękniejsze są:
-Fonte
-Fortuna
-Frizante
PS:Gratuluje szczeniąt:)