Zapiski przyjaciela collie.

Zupa rybna z karpia

piątek, 21 grudnia 2012





W czwartek ugotowałam swoją pierwszą zupę rybną w życiu. Oj, długo musiała ona na mnie czekać. Jednak od dzisiaj wejdzie do rodzinnego jadłospisu i to nie tylko od święta. 

 Najpierw było próbowanie, a właściwie wykwinty obiad rybny u przyjaciół, bo jakoś ciężko jest ugotować zupę na głowie rybnej bez jej spróbowania. Już sama myśl, że na głowie i na rybie wywoływała we mnie reakcje zwrotne - czyli- do tyłu zwrot naprzód marsz, a zupa niech zostaje. A jednak małymi kroczkami, od smakowania do ugotowania. 

Rozsmakowaliśmy się i na Wigilię gotuję kolejną, gdyż wyrok rodzinny po jedzeniu brzmiał: - Dooobra, a my tyle dobrego wcześniej nie znaliśmy!
 





Zupa rybna z karpia


Składniki

- łeb dużego karpia lub około 1 kg karpia

- 2 litry wody

- 5 ziele angielskie

- 3 liście laurowe

* sól, pieprz, vegetta, cukier

- włoszczyzna

oraz

- 18% śmietana zakwaszana

- cytryna

- 1 żółtko

- 3-4 łyżeczki mąki
Uwaga: Karpia wypatroszyć, a łeb karpia trzeba pozbawiać oczu i  pęcherzyka wielkości fasolki na głowie, żeby zupa nie była gorzka



Przygotowanie

Zagotować wodę z przyprawami. Dodać do niej łeb karpia  i pokrojoną włoszczyznę. Gotować na wolnym ogniu około 1 godziny.

Łeb i warzywa wyjąć z wywaru/ rosołu rybnego, jeśli chcemy pozostałą część karpia ugotować to wkładamy i gotujemy około 15 minut, po czym wyjmujemy rybę żeby ostygła.

Robimy zaprawę: żółtko, mąka, nieco wody i śmietana mieszamy. Do tego dodajemy wrzący wywar/rosołek rybny. Na koniec do smaku dodać nieco cukru i cytryny.
Jeśli do zupy dodaliśmy rybę oprócz głowy, po jej ostygnięciu dzielimy na kawałki wyjmując ości i dodajemy do zupy, albo z ugotowanej ryby dodając jajko i bułkę tartą formujemy kulki rybne, wrzucając je ponownie do zupy.



Nie dajcie się krzątaninie przygotowań by nie stracić najważniejszego, próbujcie nowego i otaczajcie się gronem przyjaciół!!
A wtedy dą i pasterze ( może z collie), i przyjaciele, i zupa rybna, i Święta Rodzina...
 

4 komentarze:

  1. Agata Borowska pisze...:

    Wygląda to super. Pozdrawiam.

  1. Anna Barańska pisze...:

    Wygląda bardzo aptyecznie. Pozdrawiam serdecznie.

  1. Jan Świątek pisze...:

    Akurat jeśli chodzi o mnie to ja niestety nie miałem okazji jeszcze jeść zupy rybnej przygotowanej z karpia. Ogólnie jeśli chodzi o ryby to zachwalam sobie łososia z https://mowisalmon.pl/produkty/losos-norweski-caly/ który jak dla mnie jest zdecydowanie najsmaczniejszy.

  1. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.