Zapiski przyjaciela collie.

Polne ćwiczenia

czwartek, 29 marca 2012
W kieszeni mam ciasteczka wątrobowe (przepis), które stanowią źródło niespożytego zapału w trakcie ćwiczeń z Delilah*. Ćwiczymy kolejne komendy.


Siad "SIT"- siadanie po otrzymaniu komendy
W zamkniętej dłoni trzymam ciasteczka. Rozpoczynam naukę do zasadzania collie przy pomocy wyciągniętej reki nad jego głową. Taki sposób powoduje, że nie trzeba używać ręki dociskającej zad do ziemi, gdyż collie sam usiądzie 
Na ziemię "DOWN"- leżenie na ziemi mordą w dół 
Skierowuję rękę z ciasteczkiem do ziemi. Collie zgodnie z ruchem ręki przyjmuje pozycję. W tym czasie wypowiadam komendę i nagradzam.
Po polu biegam z Delilah*, a na drodze stoją jeszcze wpatrzone w nas cztery collie. Delilah* jest wpatrzona w moje ręce. Słucha nauczyciela. Ach te ciasteczka...

A gdyby tak w szkole nauczyciele stosowali na każdej lekcji nagrody smakowe ? Ba...tylko jakie ? 
Po sprawdzeniu zadań do nauczenia słychać pochwałę :
- Dobrze zrobiłeś lekcje- i w tym momencie otwiera się przepastna zamrażalka stojąca w każdej klasie, a nauczyciel ponownie odzywa się radosnym głosem:
- Jakie dzisiaj chcesz lody ? Jakiś nowy smak czy twój ulubiony ? 
Co by się wtedy działo ? 
Jak wiadomo każda nauka wymaga ćwiczenia, powtarzania, ale i nagradzania ! Nagradzania !


* DELILAH Grenwood FCI

2 komentarze:

  1. Wiktoria pisze...:

    Fajnie by było gdyby na przykład na matmie pani się pyta ile to 2+2, ty mówisz 4 i dostajesz np czekoladę! Psy to mają pod tym względem dobrze. Za wykonane zadanie smakołyk! Pozdrawiam!

  1. Anna pisze...:

    Nagrody są potrzebne. Zaraz nauka inaczej wchodzi do głowy. Życzę powodzenia i czekolady....