Zapiski przyjaciela collie.

Szaleństwa dyniowych zjadaczy -początek

piątek, 1 kwietnia 2011
Od zeszłego roku jestem zagorzałą fanką dyni. Powiem więcej, fanem została cała moja rodzina to znaczy cała rodzina razem z moimi collie. Jak to się stało ? Właściwie przez przypadek. Jesienią zeszłego roku koleżanka słała zaproszenia na tartę z dynią. Tarty nie udało nam się wspólnie zjeść i nadal mam nadzieję, że w tym roku zaproszenie będzie  aktualne. Jednak ta obiecana tarta z dynią zaczęła mnie intrygować.  Nigdy w mojej kuchni nie gościła dynia, gdyż traktowałam ten owoc jako dekoracyjny element jesieni. Zaczęłam szukać wiadomości o dyni i tak się zaczęło moje szaleństwo. Dynia jest bogatym źródłem karotenu, witamin A, C, E, i B,  przeciwutleniaczy, błonnika, kwasu foliowego oraz wielu składników mineralnych (m.in. cynku, żelaza, wapnia, magnezu, potasu i fosforu).

Moje zeszłoroczne zapiski o właściwościach dyni podzieliłam na dwie części:.
1) Miąższ dyni
- wzmacnia system immunologiczny,
- reguluje gospodarkę wodną i działa odchudzająco,
-ma zdolność wiązania toksyn, np. związków żółciowych i tłuszczu, i eliminowanie ich z organizmu, obniża poziom tłuszczów we krwi, odciąża trzustkę,
-działa moczopędnie, pomaga w dolegliwościach nerek, pęcherza moczowego i gruczołu krokowego,
-działanie łagodzące przy zapaleniu jelita cieńkiego i krwawej biegunce, świeży sok z dyni łagodzi ból brzuszka u dziecka (np. kolkę jelitową), zapobiega też zaparciom,
- okład ze świeżo pokrajanej dyni można stosować przy oparzeniach pierwszego stopnia jako środek łagodzący,
- sok z miąższu dyni to idealne połączenie witamin i składników mineralnych, miedzi, żelaza, magnezu, potasu, w proporcjach odpowiadających potrzebom organizmu,
-jest lepszym od marchwi produktem w żywieniu dzieci oraz ludzi chorych na miażdżycę, nadciśnienie tętnicze, niewydolność nerek, choroby wątroby, otyłość i zaburzenia przemiany materii,

2) Pestki dyni
-Środek odrobaczający przeciwko pasożytom  układu pokarmowego,
- lek na zapalenie prostaty, pestki dyni wykorzystuje się także czasami do produkcji gotowych leków na choroby prostaty.  
-w 45% składają się z wysokowartościowych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, niezbędnych do oddychania komórkowego, budowy ścian komórkowych, transportu cholesterolu, czynności gruczołów, dla skóry i błon śluzowych, zawierają kwasy nukleinowych, które odmładzają i naprawiają komórki organizmu, zapewniają ich zdrowszy wzrost.  
- wspierają bezpośrednio witaminę D w procesie przemiany wapniowej, pomagają w przetworzeniu zawartych w dyni karotenów w cenną witaminę A.
Po wyszukaniu takich informacji zaczęłam poszukiwać sposobów spożywania dyni. Szaleństwo zostało przyprawione zachwytem rodziny, która zajadała się ze smakiem pierogami, kluskami, zupami, zapiekankami. Doszło to tego, że postanowiłam nawet zamrozić dynię, żeby nie zostać w sezonie zimowym bez dyni, co zaowocowało pierogami wigilijnymi z dynią.. Moje collie również ogarnęło dyniowe szaleństwo. Nigdy nie przypuszczam, że one tak mogą się rozsmakować w dyni. Dowodem na to było taniec misek kręconych kołowrotki, gdy w posiłku była pulpa dyniowa.
Podział przy krojeniu otrzymywanych dyni był sprawiedliwy, my dynię i psy dynię. Dla każdego musiało starczyć, żeby nie było kłótni w rodzinie.  Rodzina dyniowatych to blisko 1000 odmian.. Nam nie udało się ani zobaczyć ani wypróbować wszystkich odmian dyni, gdyż smakowaliśmy tylko te wyhodowane przez rodzinę. Jednak szaleństwo pozostało i z nastaniem wiosny postanowiłam zacząć uprawę własnej dyni. Skoro mamy wielkie potrzeby to i muszą być wielkie dynie. 
Dynie można uprawiać z siewu wprost do gleby lub z rozsady. Do gleby wysiewamy po 10 maja, kiedy ziemia już jest nagrzana, zaś rozsadę do doniczek można rozpocząć od kwietnia. Nie czekając na maj postanowiłam, rozpocząć uprawę dyni poprzez rozsadę, co praktykowane jest ze względu na wcześniejsze plony. Rozsadę przygotowałam w doniczkach, ponieważ dynia źle znosi przesadzanie.  Do doniczek o średnicy 8-10 cm wypełnionych podłożem do 2/3 objętości włożyłam po 2 nasiona dyni.  Posadziłam trzy odmiany dyni olbrzymiej.


Dynia olbrzymia Rouge tres hatif   d'Etampes odmiana francuska owocująca od lipca do późnej jesieni. Owoce pomarańczowe, spłaszczone o masie do 14kg, trwałe, długo się przechowują. Miąższ bardzo gruby, wyśmienity w smaku- posadzone 20 pestek.

Dynia olbrzymia Bambino ( Cucurbita maxima ) odmiana średnio wczesna, dość plenna. Rośliny płożące, o długich rozgałęzieniach. Owoce o ciężarze do 15 kg, kuliste, nieco spłaszczone o pomarańczowej, delikatnej skórce pokrytej delikatną siateczką.- posadzone 36 pestek.
Dynia olbrzymia melonowa żółta ( Cucurbita mexima)- wczesna i plenna odmiana dyni olbrzymiej. Z każdej rośliny wyrastają płożące się i rozgałęzione pędy z kulistymi owocami. Dynie są duże i bardzo ciężkie, ważą około 25-30kg. Ich skórka jest różowo-pomarańczowa, niekiedy dodatkowo pokryta szarą siateczką. Miąższ jest zwarty i soczysty, o jasnopomarańczowym lub żółtopomarańczowym zabarwieniu. Odmiana ta bardzo dobrze się przechowuje. Przeznaczona jest przede wszystkim do bezpośredniego spożycia oraz przetwórstwa.- posadzone 32 pestki.

W temperaturze powyżej 12°C nasiona kiełkują już po 6–8 dniach od siewu. Zobaczę co będzie się działo w mojej uprawie.  Wiem, że dynia ma duże wymagania glebowe, gdyż lubi ziemie średnio zwięzłe, o zawartości próchnicy, żyzne, przepuszczalne i przewiewne, szybko nagrzewające się. Nie znosi natomiast gleb zlewnych, ciężkich i zimnych.  Plony zależne są do odpowiedniej glebie, nawożenia i podlewania. 

Dzisiaj jest Prima aprilis i moje dyniowe informacje wyglądają nieprawdopodobnie zwłaszcza po przeliczeniu potencjalnej wielkość zbiorów. Czy ktoś pokusi się o policzenie ?  Ale tak się często dzieje, jedno słowo „tarta dyniowa” zaowocowało zeszłorocznym szaleństwem i tegoroczna rozsadą.

0 komentarze: